Jedną z najfajniejszych rzeczy na każdej imprezie jest to, że przychodzą na nią lepiej i gorzej ubrane osoby. Zawsze jest wtedy o czym rozmawiać i ma się kogo wytykać palcami. Oscary, jako totalnie wielkie wydarzenie, powinny wręcz tętnić kontrowersyjnymi stylówkami, ale od jakiegoś czasu zrobiło się na maksa nudno – panie przychodzą w pięknych, zachowawczych kreacjach, a panowie zakładają smokingi, wiadomo. O czym tu w ogóle gadać? Ale uwaga, nie zawsze tak było! Oto nasze zestawienie dziwnych oscarowych looków, które zostają w pamięci na dłużej niż kolejna “zwykła” kiecka Diora.
Faith Hill, 2002
LOL. Faith Hill możecie kojarzyć jako, swego czasu, największą konkurencję Shanii Twain. Gwiazda country zasłużyła na miejsce w naszym zestawieniu swoją kreacją z oscarowej gali z 2002 roku. Tęczowa suknia spod igły Donatelli wyglądała, jakby została zanurzona w skitttlesówce. Totalnie to szanujemy! Lizzy Gardiner, 1994
Nazwisko tej pani z początku nic nam nie mówiło, ale szybki research na Wikipedii wykazał, że Lizzy jest pracującą w Fabbryce Snów kostiumografką. Australijka udowodniła swój kunszt w 1994 roku, zakładając na rozdanie Oscarów własnoręcznie przygotowaną suknię ze złotych kart kredytowych American Express. Powiedzieć, że p. Gardiner wyglądała jak milion dolarów, byłoby totalnym niedopowiedzeniem. Celine Dion, 1999
OK, Celine nigdy nie słynęła z modowego wyczucia, ale jej stylizacja z Oscarów w 1999 roku była wyjątkowa. Gwiazda postawiła na „męski” look z awangardowym garniturem Diora (!), który mógł przywodzić na myśl koszmarną wersję teledysku „Smooth Criminal” Michaela Jacksona. Obstawiamy, że Celine planowała po gali wybrać się na after party na jacht Diddy’ego i nie chciała się przebierać. Kim Basinger, 1990
Kim Basinger 26 lat temu postanowiła spróbować swoich sił jako projektantka i na galę Oscarów założyła kreację według własnego pomysłu. Rezultat? Dekonstrukcja w Disneyowskim wydaniu. Aktorka w 1990 roku została zjechana za ten look, ale z perspektywy czasu stwierdzamy, że fajni projektanci – Jacquemus albo duet Marques Almeida – mogą się nim trochę inspirować. Whoopi Goldberg, 1993
Disneyowskich inspiracji ciąg dalszy. Gdybyśmy jakimś cudem trafili na oscarową galę i mieli do wyboru small talk z Whoopi Goldberg w tym outficie albo small talk z Emmą Stone w jakiejś nudnej kiecce, wybór byłby oczywisty. Miętowy, żakardowy kombinezon w tureckie wzory, fioletowa peleryno-spódnica z limonkową podszewką i kolczyki-żyrandole… 10/10. Pamela Anderson, 2001
Królowa. Pamela Anderson na oscarowej gali 15 lat temu wyglądała, jakby właśnie zwlekła się z kanapy po 4-dniowym melanżu. Biała koszula miała zapewne dodać dżinsowej minispódniczce bardziej galowego charakteru (dodatkowe punkty za wisior z napisem „Pimp”). Gdzie się podziały tamte Oscary…
LOL. Faith Hill możecie kojarzyć jako, swego czasu, największą konkurencję Shanii Twain. Gwiazda country zasłużyła na miejsce w naszym zestawieniu swoją kreacją z oscarowej gali z 2002 roku. Tęczowa suknia spod igły Donatelli wyglądała, jakby została zanurzona w skitttlesówce. Totalnie to szanujemy! Lizzy Gardiner, 1994
Nazwisko tej pani z początku nic nam nie mówiło, ale szybki research na Wikipedii wykazał, że Lizzy jest pracującą w Fabbryce Snów kostiumografką. Australijka udowodniła swój kunszt w 1994 roku, zakładając na rozdanie Oscarów własnoręcznie przygotowaną suknię ze złotych kart kredytowych American Express. Powiedzieć, że p. Gardiner wyglądała jak milion dolarów, byłoby totalnym niedopowiedzeniem. Celine Dion, 1999
OK, Celine nigdy nie słynęła z modowego wyczucia, ale jej stylizacja z Oscarów w 1999 roku była wyjątkowa. Gwiazda postawiła na „męski” look z awangardowym garniturem Diora (!), który mógł przywodzić na myśl koszmarną wersję teledysku „Smooth Criminal” Michaela Jacksona. Obstawiamy, że Celine planowała po gali wybrać się na after party na jacht Diddy’ego i nie chciała się przebierać. Kim Basinger, 1990
Kim Basinger 26 lat temu postanowiła spróbować swoich sił jako projektantka i na galę Oscarów założyła kreację według własnego pomysłu. Rezultat? Dekonstrukcja w Disneyowskim wydaniu. Aktorka w 1990 roku została zjechana za ten look, ale z perspektywy czasu stwierdzamy, że fajni projektanci – Jacquemus albo duet Marques Almeida – mogą się nim trochę inspirować. Whoopi Goldberg, 1993
Disneyowskich inspiracji ciąg dalszy. Gdybyśmy jakimś cudem trafili na oscarową galę i mieli do wyboru small talk z Whoopi Goldberg w tym outficie albo small talk z Emmą Stone w jakiejś nudnej kiecce, wybór byłby oczywisty. Miętowy, żakardowy kombinezon w tureckie wzory, fioletowa peleryno-spódnica z limonkową podszewką i kolczyki-żyrandole… 10/10. Pamela Anderson, 2001
Królowa. Pamela Anderson na oscarowej gali 15 lat temu wyglądała, jakby właśnie zwlekła się z kanapy po 4-dniowym melanżu. Biała koszula miała zapewne dodać dżinsowej minispódniczce bardziej galowego charakteru (dodatkowe punkty za wisior z napisem „Pimp”). Gdzie się podziały tamte Oscary…