MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA

Sportowy glamour w stylu lat 80., czyli pokaz Isabel Marant wiosna-lato 2018

29.09.2017 Paulina Kosim

Sportowy glamour w stylu lat 80., czyli pokaz Isabel Marant wiosna-lato 2018

Pokaz wiosna-lato 2018 odbył się w ulubionym miejscu francuskiej projektantki, czyli na placu Colette, gdzie zaproszonym gościom ukazał się rozbity namiot, w którym miało się odbyć całe wydarzenie. W lekko oświetlonym wnętrzu, modelki przeszły do rytmu klubowej muzyki nadającej rytm całej kolekcji. W tym sezonie, na wybiegu pojawiły się jednak nie tylko dziewczyny, ponieważ Isabel po raz pierwszy od czasów kultowej już współpracy dla H&M zaprezentowała również sylwetki męskie.

Wiosenno-letni pokaz otworzyła sama Kaia Gerber, która pomimo debiutu na wybiegu, zdążyła pojawić się chyba we wszystkich najważniejszych pokazach. Wykapana córka Cindy Crawford miała na sobie biały komplet, który przykuwał uwagę bufiastymi rękawami. Po młodziutkiej Kai przyszła pora na kolejne białe total looki. Isabel po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią szydełka, a topy, body i sukienki z koronką oraz falbankami od razu przywodzą nam na myśl letnie eskapady po francuskiej riwierze.

W kolejnych sylwetkach przyszła pora na bardziej sportowy klimat, który Isabel uwielbia od lat. Modele i modelki zaprezentowali dresowe spodnie w graficzne wzory czy ortaliony, które do złudzenia przypominają wracające do łask lata 80., jak i dreszczowce dopasowane w talii. Isabel siłą napędową kolekcji uczyniła colour blocking, który bazował na połączeniu różu i czerwieni oraz różnych odcieni beżu oraz błękitu, a urozmaiceniem sylwetek były metaliczne akcenty, dzięki którym projekty pięknie mieniły się w świetle reflektorów.

Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie napomknęli kilka słów o dodatkach na wybiegu. Brokatowe, wiązane sandałki na obcasie czy klapki lub japonki z aplikacjami uzupełniały sportowe sylwetki. Isabel jest kolejną projektantką, która postanowiła dodać temu „basenowemu” obuwiu modowego charakteru, po Rihannie w Fenty, co pozwala nam sądzić, że japonki opanują nasze wiosenne garderoby. A koszyczki, które tego lata nosiły wszystkie blogerki, w przyszłym sezonie zamienimy na wszechobecne na wybiegach nerki, które u Isabel Marant pojawiły się również w formie torebek trzymanych w ręce.

Jedno jest pewne, Isabel po raz kolejny udowodniła, że jest chodzącą definicją współczesnej mody we francuskim wydaniu!