Uczestnikom i uczestniczkom zaczęły puszczać nerwy. Niektórzy nie mieli zwyczajnie siły fizycznej, inni zaczęli łamać się psychicznie i tęsknić za bliskimi w Polsce. Są też jednak prawdziwi wojownicy, a właściwie wojowniczki w postaci sióstr Bijoch i Asi Przetakiewicz, które pokazuję co w praktyce oznacza „woman power”.
Bohaterki tygodniaCzy modelki muszą być słabe i głupie? Nie muszą, to kolejny absurdalny stereotyp. Siostry Bijoch radzą sobie wyśmienicie, a w tym odcinku wielokrotnie wykorzystały swój spryt oraz wrodzoną inteligencję, jak przy zadaniu ze Scrabble.
Antybohater tygodniaPaweł Ławrynowicz, kompan Antka Pawlickiego, wyrasta na najbardziej denerwującą postać w programie. Wszystko jest źle, nic mu się nie podoba, ma zawsze najtrudniej, a inni mają zawsze łatwiej. Człowieku, weź się w garść!
Obrazek tygodniaMarta Wierzbicka i jej przyjaciółka Oliwia miały wiele krytycznych momentów w tym odcinku, lecz jeden, gdy wylądowały na środku niczego, był wyjątkowy. - A my jesteśmy na środku... dupy! - podsumowała to Marta.
Scena tygodniaPicie wody kokosowej na czas. I to nie małej, schłodzonej buteleczki, a litrów wprost z kokosa. Zuza Bijoch miała już dość, na co Piróg: - Nie umiesz ciągnąć! Wszyscy zaczęli się śmiać, a Szulim zareagowała docinkiem: - Michał może pokazać ci, jak to się robi.
Cytat tygodniaŚmierdzące, brudne ryby, które uczestnicy musieli sprzedać. Co robi Przetakiewicz? Idzie do jubilera. - Żeby sprzedawać nie ma co iść do biednych ludzi, bo oni nie mają pieniędzy. Trzeba iść do bogatych - tłumaczy później.
