brak kategorii

Jak wykorzystać źle dobrany podkład?

18.09.2016 Katarzyna Pusz

Jak wykorzystać źle dobrany podkład?

Za jasny

Podkłady, które są znacznie jaśniejsze od naszej karnacji świetnie sprawdzą się nałożone na kości policzkowe, grzbiet nosa i łuk kupidyna (miejsce tuż nad górną wargą) – będą pełnić rolę rozświetlacza i podkreślać wymienione miejsca twarzy. Jeśli zostanie wam odrobina waniliowego podkładu  na dnie butelki, możecie też dodać do niego kilka kropel brązera w płynie i użyć uzyskaną mieszankę do rozświetlenia nóg, dekoltu lub ramion. Jako praktykująca od wielu lat makijażystka muszę się przyznać, że nie inwestuję w zbyt wiele kolorów podkładów. Kupuję trzy: jasny, naturalny i ciemny. Mieszając je tworzę idealnie dobrany kolor do konkretnego odcienia skóry. Świetnie jest mieć w kosmetyczce co najmniej dwa odcienie, które można miksować w proporcjach dopasowanych do pory roku i zmieniającego się koloru karnacji.

Za ciemny

Ciemniejszy od skóry twarzy podkład idealnie sprawdza się podczas konturowania twarzy. Nakładacie go w miejscach, które wymagają wyszczuplenia: pośrodku policzków, pod kością policzkową, na podbródek i skrzydełka nosa (jeśli chcecie go zwęzić). Można też wymieszać go z odrobiną kremu nawilżającego, który go rozjaśni mniej więcej o jeden ton.

Dla wszystkich leniwych: ostatnio wpadł nam w ręce świetny produkt The Body Shop, który pozwala synchronizować odcienie skóry i podkładu. Dodajecie kilka kropli ciemniejszego lub jaśniejszego pigmentu, a uzyskujecie dokładnie taki kolor jaki jest wam w danej chwili potrzebny.

The Body Shop, Shade Adjusting Drops i Honey Bronze Drops of Sun, 70 zł/szt.