Ubrania Ivanki Trump sprzedają się tak źle, że pośrednik próbował je sprzedawać pod inną marką

Problemy Ivanki nie zaczęły się teraz. Już w lutym 2017 roku pisaliśmy o tym, że Nordstorm, luksusowa sieć sklepów, wycofała się ze współpracy z firmą córki oraz najbliższej doradczyni nowego prezydenta. Ten ostatni nawoływał wtedy do kupowania ubrań Ivanki, co spotkało się z potężną krytyką – żaden urzędujący prezydent tak jawnie, bezpośrednio i zwyczajnie bezczelnie nie starał się napędzić klientów swojej rodzinnej firmie.

Apele Donalda Trumpa na niewiele się zdały. Jak informuje Business of Fashion ubrania z logo Ivanki sprzedają się cały czas fatalnie. Do tego stopnia, że G-III Apparel Group – firma posiadająca licencję na ich sprzedaż – postanowiła… wyrwać metki z nazwiskiem Trump i rozprowadzić ubrania pod nową marką – Adrienne Vittadini Studio. To nie była jednorazowa akcja jednego z nadgorliwych pracowników, a zaplanowana akcja, która zasięgiem objęła 290 sklepów sieci Stein Mart.

Gdy biuro Ivanki dowiedziało się o tym, nakazało natychmiastowe wycofanie wszystkich podmienionych ubrań. Tymczasem zarówno jej firma odzieżowa, jak i winny pośrednik zapewniają, że marka prezydentówny ma się świetnie i nie ma większych problemów. Tymczasem – jak już przekonaliśmy się po działalności jej ojca – słowa sobie, a rzeczywistość sobie…