KULTURA

Oscary 2017: takiej wpadki jeszcze nie było! Twórcy „La La Land” przeżyli prawdziwe upokorzenie

27.02.2017 Patryk Chilewicz

Oscary 2017: takiej wpadki jeszcze nie było! Twórcy „La La Land” przeżyli prawdziwe upokorzenie

Właśnie mają ogłosić, która produkcja zdobędzie tę najbardziej prestiżową statuetkę, a więc za „najlepszy film roku”. Aktorzy Warren Beatty i Faye Dunaway otwierają kopertę, chwila napięcia, po czym ogłaszają, że Oscara otrzymuje film „La La Land”. Rozlegają się oklaski, twórcy musicalu i aktorzy wchodzą na scenę.

Nagle następuje zamieszanie i gorączkowe przeglądanie koperty. Nagle na scenie pojawia się druga. W końcu padają słowa, które przejdą do historii Oscarów. Jordan Horowitz, producent „La La Land”, podchodzi do mikrofonu i mówi: „Przepraszam, otworzono nie tę kopertę”, po czym wywołuje na scenę producentów filmu „Moonlight”, pokazując jednocześnie kartkę, na której rzeczywiście widnieje tytuł tego właśnie filmu. Ekipa „La La Land” zastyga w uśmiechu, usuwając się ze sceny. Trudno przypuszczać, by czuli się w tej chwili – na oczach milionów widzów – komfortowo.

(PEŁNA LISTA ZWYCIĘZCÓW: TUTAJ)

Fragment tej sceny można zobaczyć na poniższym wideo. Eksperci są zgodni – ta sytuacja jest precedensem, który nie miał miejsca przez całe dekady mniejszych i większych wpadek i z pewnością znajduje się na czele tej niechlubnej listy. Dunaway pytana po sytuacji o to, dlaczego pomyliła tytuły filmu, ostro odmówiła jakiegokolwiek komentarza.

(JOANNA HORODYŃSKA OCENIA GWIAZDY NA ROZDANIU OSCARÓW – TUTAJ)

Internauci szybko zajęli się szukaniem źródła tej fatalnej pomyłki. Szybko odkryto, że to albo Warren Beatty, który wszedł na scenę z felerną kopertą wziął z puli niewłaściwą, albo ktoś go wprowadził w błąd. Po powiększeniu napisu na niej widać bowiem, że jest to wynik oscarowy w kategorii „najlepsza aktorka”, który rzeczywiście trafił na konto „La La Land”, bo statuetkę zgarnęła Emma Stone. Stąd właśnie wynikło całe zamieszanie i dlatego właśnie Faye Dunaway przeczytała nazwę tej produkcji – ona naprawdę tam widniała!