MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA

Lookbook Givenchy pre-fall 2017

12.01.2017 Michalina Murawska

Lookbook Givenchy pre-fall 2017

O branży mody można powiedzieć sporo: że jest chaotyczna czy że zacierające się granice między sezonami mogą czasami wprowadzać w błąd. Na pewno nie jest jednak nudna, a projektanci nie ustają w staraniach, aby dostarczać nam coraz to nowych i niekiedy totalnie odmiennych od poprzednich, estetycznych wrażeń. Doskonałym tego przykładem jest Riccardo Tisci, który po zaprezentowanej niespełna kilka tygodni temu kampanii Givenchy na wiosnę-lato 2017, tym razem wypuścił lookbook do kolekcji pre-fall 2017. Zdziwieni? Niepotrzebnie. Jakkolwiek dziwna mogłaby wydawać się ta decyzja, kolekcje pre-fall często interpretowane są jako te stanowiące wstęp do jesienno-zimowej kolekcji. A przypomnijmy, że tę Givenchy pokaże w Paryżu już za niespełna 2 miesiące.

Tym razem lookbook francuskiej marki przenosi nas do Danii. Dlaczego akurat tam? Jak kiedyś powiedział Riccardo Tisci, skandynawska natura oraz miłość do designu są jednymi z jego największych inspiracji. Chociaż próżno szukać w kolekcji pre-fall 2017 charakterystycznego skandynawskiego minimalizmu, to duńskie akcenty zostały zachowanie głównie za sprawą otoczenia. Sesję zrealizowano na tle charakterystycznych wnętrz duńskiej sali koncertowej Vega, a za obiektywem stanął duet fotografów Max Von Gumpenberg i Patrick Bienert (znanych jako 02GB) W lookbooku Givenchy nie zabrakło również znanych twarzy z branży modelingu. Jedną z jego gwiazd został aniołek Victoria’s Secret Elsa Hosk, a oprócz niej pojawiły się w nim między innymi Iselin Steiro czy blondwłosa Frederrike Sofie. Lookbook wystylizowała Katy England, która po raz kolejny współpracowała z Givenchy, i to właśnie jej asystowała Ewelina Gralak. W kolekcji pre fall Riccardo ponownie postawił na intensywne barwy, geometryczne kroje, wielkie naszyjniki oraz nieco męskie sylwetki, a sam lookbook będzie świetnym źródłem inspiracji dla wielu fashionistek. My już mamy nasze ulubione sylwetki, a wy?

Przeczytajcie także

Kampania Givenchy wiosna-lato 2017

Givenchy wiosna-lato 2017