MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA

H&M Studio wiosna-lato 2017

02.03.2017 Michalina Murawska

H&M Studio wiosna-lato 2017

Pokaz otworzyła Gigi Hadid wystylizowana w czarną tunikę i krótkie szorty. Po niej na wybiegu paryskiego Tennis Clubu pojawili się modele i modelki w czarnych strojach, które łączyły w sobie kobiece i zwiewne falbanki z ubiorem rodem z siłowni. Świadczyły o tym troczki przy spodniach i bluzkach, lycrowe opaski na głowie oraz płaskie, masywne sandały. Wszyscy z uśmiechem na ustach, w nonszalanckich pozach, często z rękami w kieszeni, po kolei pojawiali się na paryskim wybiegu. Nie zabrakło na nim Belli Hadid, Imaan Hammam, Gosi Beli, Amber Valetty, Adwoa Aboah, modelek plus size oraz panów o atletycznej i smukłej sylwetce. Na scenie wystąpił wokalista i ambasador marki – The Weeknd, który wykonał swoje przeboje, takie jak „Starboy”, „Can’t Feel My Face” oraz „I Feel It Coming”. Marka wyraźnie zaznacza, że kieruje swoją ofertę do wszystkich ludzi, którzy chcą jednocześnie czuć się wygodnie i szykownie, a pierwszymi z nich była  grupa ponad 800 zaproszonych gości.

Lookbook H&M Studio wiosna-lato 2017

Post udostępniony przez H&M (@hm)

Co można więc założyć z kolekcji H&M Studio, aby poczuć tego pozytywnego ducha, którego komunikuje marka? Na pewno pojawiło się tu dużo rozwiązań nawiązujących do stroju baletnicy i sportsmenki. Tuniki z ortalionu wystąpiły w towarzystwie „nadmuchanych” rękawów, a romantyczne sukienki zostały uszyte z opływających ciało materiałów, natomiast spodnie z delikatnymi tłoczeniami pojawiły się tuż obok lekkich bluz. H&M Studio z wielkim wyczuciem i gracją połączyło dwie przeciwstawne dziedziny sportu – balet, który kojarzy się z delikatnością i subtelnością oraz siłownię, gdzie z wielką determinacją walczymy z własnymi słabościami. Nawet piżamowe i dresowe elementy otrzymały nowoczesną odsłonę.

Post udostępniony przez H&M (@hm)

Wszystkie stroje ograniczały się do bardzo oszczędnej kolorystyki – na wybiegu królowała tylko czerń, biel (a także ich połączenia) oraz intensywny róż. Gładkie, pogniecione, pomarszczone oraz udrapowane materiały były tak bogatą ucztą dla oka, że zbyt wiele barw mogłoby być w tym wypadku za bardzo przytłaczające.  Projektantka H&M, Ann-Sofie Johansson, dokonała dobrego wyboru. O sile marki świadczyła obecność osób takich jak Alexa Chung, Nicki Minaj, Clémence Poésy, Caroline De Maigret i Sasha Lane, obserwujących pokaz z pierwszego rzędu. One też lubią modę w przedziale od 30 do 100 funtów za rzecz.

Już niedługo Google i H&M zaprojektują twoje ubrania

Post udostępniony przez H&M (@hm)

Naszym zdaniem to kolekcja mająca spore szanse spełnić spore wymagania klientów, którzy kochają wygodę połączoną z trendami. Tym razem ubrania z paryskiego wybiegu są w zasięgu naszej ręki i portfela. Już robimy listę zakupów, tym bardziej, że wszystkie projekty są już dostępne w około 180 wybranych sklepach H&M na całym świecie oraz na stronie internetowej marki.