Pierwsze informacje o tym, że Armani założy własną fundację pojawiły się już w 2012 roku, ale na oficjalne potwierdzenie trzeba było czekać 4 lata. Projektant tłumaczył, że jedną z motywacji do tego kroku było takie zarządzanie spółką, które byłoby zgodne z tym, co udało mu się wypracować przez 40 lat swojego życia. Ponieważ projektant nie ma dzieci, jego majątek będzie rozdzielony między wybranych spadkobierców. Fundacja ma zapobiegać ewentualnym kłótniom między nimi oraz dbać o przyszłość pozostałych pracowników, z którymi Armani współpracował od lat.
Armani nie jest pierwszym projektantem, który założył własną fundację. Przed Włochem byli to między innymi założyciel Rolexa, Hans Wilsdorf, czy Geoffrey Beene. Podobnie do innych takich inicjatyw, fundacja Armaniego, będzie również finansowała społeczne projekty i działała charytatywnie.
Kiedy dokładnie Armani przekaże pałeczkę – nie wiadomo, ale projektant bez wątpienia zadbał o to, żeby jego firma prosperowała jeszcze długo i w takim kształcie, jak było do tej pory. Czy fundacja faktycznie będzie w stanie zastąpić Giorgio, zobaczymy.
