MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA

Diligent: kolekcja „Black Chain” 2018

16.03.2017 Michalina Murawska

Diligent: kolekcja „Black Chain” 2018

Absolwenci poznańskiej School of Form, mogą się już teraz pochwalić sporymi sukcesami. Ich odzież zdobywa coraz większą popularność w jednym z berlińskich butików, choć oni sami dopiero kilka dni temu pokazali kolekcję dyplomową. Zatytułowana „Black Chain” jest odzwierciedleniem ich fascynacji subkulturą hip-hopu z przełomu lat 80. i 90.  Za swój motyw przewodni przyjęli uliczne grafitti stworzone przez artystę znanego jako Cope2, czyli Fernando Carlo. Duet Diligent postanowił poprosić polskiego artystę, Noriaki, o współpracę nad opracowaniem wzorów, które wylądowały na materiałach wykorzystanych w tworzeniu kolekcji.

Diligent: kolekcja „Soft Power” 2017

Kolekcja jest obfita w różnorodne tekstylia, ultra obszerne formy oraz uwypuklenia różnych części garderoby, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak przestrzenne rzeźby. Intensywne barwy przeplatają się z delikatnymi pastelami. Stroje pokryte są jednak licznymi aplikacjami i haftami. Z informacji prasowej dowiadujemy się, że kolorystyka została zaczerpnięte z fotografii Roberta Polidori – Kanadyjczyka, który potrafi odnaleźć piękno w starych zniszczonych wnętrzach i uczynić je magicznymi.

Kolekcja „Black Chain” jest propozycją dla indywidualistów, którzy jednocześnie chcą ukryć swoje ciało pod wieloma warstwami ubrań, ale strój, który zakładają wcale nie usuwa ich w cień. Wręcz odwrotnie – sprawia, że z całą pewnością wyróżnią się z tłumu. Stroje te, pomimo mięsistości oraz obszernych form są pełne dynamiki i świetnie prezentują się w ruchu, co było widoczne podczas poznańskiego pokazu dyplomowego. Nawet sesja zdjęciowa zrobiona przez  Pawła Kocana udowadnia, że modele pozujący na tle sal szkolnych mogą poruszać się w nich bez ograniczeń.

Paweł Kocan: „Staram się odnaleźć autentyczne momenty w sztucznie wykreowanych sytuacjach”

To kolekcja damska i męska, ale podział na płeć nie jest najważniejszym punktem kolekcji. Najistotniejsze jest pokazanie swojej kreatywności i inspiracji, z jakich korzysta projektant. Te założenia zostały zrealizowane w 100 procentach.  Zarówno Szymon jak i Marta, mogą pozwolić sobie na takie artystyczne „wysoki”, bo właśnie na nie jest miejsce podczas pracy nad kolekcją dyplomową. Na sprostanie wymaganiom rynkowym, a także bardziej komercyjne szycie także można znaleźć sposób, co już udowodnili poprzednimi kolekcjami. Czekamy na więcej.