brak kategorii

5 pytań do modelki Marii Loks (D’Vision)

17.01.2016 Redakcja Fashion Magazine

5 pytań do modelki Marii Loks (D’Vision)

W ciągu kilku sezonów zostałaś prawdziwą gwiazdą kampanii dużych modowych marek. Które ze zleceń uważasz za swój największy sukces?
Uważam, ze trudno jest mówić o sukcesie, kiedy to, czy dostanę pracę zależy głównie od wyglądu zewnętrznego i tego, czy ludzie lubią spędzać ze mną czas. Bardzo się cieszę, że najwyraźniej lubią i że mimo wieku nadal się podobam, ale wolałabym celebrować sukcesy, na które składa się więcej niż ładna twarz.

Jak długo pracowałaś na swoją pozycję, ciężko było się przebić?
Pracuję jako modelka od ponad czterech lat. Jeżeli nie mówimy o polskim rynku, który wyróżnia się swoją własną specyfiką (modelki są z reguły docenianie dopiero, kiedy pojawią się pierwsze zagraniczne kontrakty), przebić było się zadziwiająco łatwo. Świat mody nieustannie szuka nowych twarzy z minimalnym doświadczeniem, trudniej jest utrzymać pozycję, kiedy pierwsza fala popularności zaczyna opadać.

Projekty graficzne Marii na koszulkach polskiego projektanta, Pajonka

Masz wiele różnych zainteresowań, w tym plastyczne. Czy rysowanie traktujesz jako odskocznię od modelingu? Masz z nim związane jakieś szersze plany?
Interesuję się sztuką od dawna, lubię rysować, robię kolaże. Wydaje mi się, że działalność kreatywna jest bardzo istotną odskocznią od modelingu, bo pozwala mi stworzyć coś swojego od podstaw w odróżnieniu od bycia jednym z elementów cudzej wizji. W przyszłym tygodniu idę na rozmowę kwalifikacyjną i jeżeli mi się uda, to we wrześniu rozpocznę studia w Londynie na kierunku, który łączy ze sobą wydziały sztuki i programowania komputerowego.

Do światowej czołówki top modelek trafia bardzo wiele dziewczyn z naszego kraju. Przyjaźnisz się z innymi polskimi modelkami, trzymacie sztamę?
Mam wiele koleżanek modelek, widujemy się bardzo nieregularnie, kiedy uda nam się być w tym samym miejscu. Tryb pracy związany jest często z długoterminowymi wyjazdami i byłby bardzo trudny, gdyby nie wsparcie dziewczyn, które muszą sobie radzić z podobnymi wyzwaniami.

The Stylist Magazine, fot. Agata Pospieszyńska

Robisz sobie postanowienia noworoczne? Jakie wprowadzisz w życie w 2016?
Nie robię postanowień noworocznych, każdego dnia staram się wywiązać z moich zobowiązań najlepiej jak potrafię.