KULTURA

36 lat trzymał kawałek tortu ze ślubu księżnej Diany. Po co?

21.08.2017 Patryk Chilewicz

36 lat trzymał kawałek tortu ze ślubu księżnej Diany. Po co?

John Hoatson, mimo że jest Amerykaninem pochodzącym z Florydy, w 1981 roku podobnie jak 750 milionów osób na całym świecie dał się porwać magii księżnej Diany i z wypiekami na policzkach oglądał jej ślub z księciem Karolem. Miał wtedy osiem lat, lecz ta dziecięca ciekawość i ekscytacja pozostały w nim do dzisiaj.

Obecnie 44-letni Hoatson ma kolekcję przedmiotów dotyczących rodziny królewskiej, która składa się z 13 tysięcy sztuk i jest wyceniana na pół miliona dolarów. „Tampa Bay Times” dotarł do mężczyzny, który udostępnił fotografom gazety swój największy, a zarazem najdziwniejszy skarb – kawałek weselnego tortu, który ma już 36 lat.

Z pewnością smak ciasta już dawno uleciał, lecz pozostała w nim magia, która wciąż napędza kolekcjonera do dalszych poszukiwań wspomnień oraz fragmentów z życia Diany Spencer. Kawałek tortu nie wygląda zbyt estetycznie, lecz chyba nie o to tu chodzi, a o ducha księżnej, której skomplikowane życie wciąż inspiruje i ciekawi.